

Maraton w Jerozolimie (2016) cz. 2 – przed startem
Nieubłaganie zbliżał się termin wylotu do Izraela, zabrakło mi czasu na dobre przygotowanie biegowe do maratonu. Mimo łagodnej zimy, nie
Czytaj dalej »
Nieubłaganie zbliżał się termin wylotu do Izraela, zabrakło mi czasu na dobre przygotowanie biegowe do maratonu. Mimo łagodnej zimy, nie
Czytaj dalej »
Wybierając maraton w Atenach, krążyła mi po głowie myśl, żeby wybierać do biegania miejsca wyjątkowe, pełne mocy, mistyczne i realizować
Czytaj dalej »
Start, godzina 9.00. Maraton powoli rusza, rozpędza się, ja jestem wciąż oszołomiony ceremonią przysięgi olimpijskiej, która powoduje, że maraton w
Czytaj dalej »
Dzień startu: niedziela, 8 listopada 2015 r. Wstaję o godz. 4.30, szybka poranna toaleta, a później już tylko rytuał maratoński.
Czytaj dalej »
Po długiej przerwie maratońskiej zdecydowałem się przebiec kolejny „królewski dystans”. Wybrałem maraton w Atenach. Powodów mojej decyzji było kilka: śmierć
Czytaj dalej »
35. PZU Maraton Warszawski – mój debiut maratoński
Czytaj dalej »